czwartek, 20 sierpnia 2015

Nowości

Wszystko powoli się układa.
Pogodziłam się z przyjacielem, który wyjechał za granicę. Teraz zobaczę Go dopiero pod koniec roku, a później przyjedzie na ferie zimowe.
Za 2 tygodnie będę już chodzić do szkoły. No właśnie. 2 gimnazjum może przynieść dużo dobrych rzeczy.
Do klasy przyjdzie nowy chłopak- Kosma. Bardzo się cieszę, że będę mogła poznać kogoś nowego.
Do mojego gimnazjum przychodzi Julia, czyli moja najlepsza przyjaciółka. Cudownie będzie ją mieć przy sobie.
W lutym szykuje się Euroweek. I tutaj niespodzianka, bo pojedzie na niego Julia 😊.
Chcę wrócić też do moich przyjaciół z klasy. Do Martyny, Weroniki, Jagody, Bartka. Za wychowawczynią też tęsknię.
Jestem pewna, że po 2 klasie będę miała co wspominać.

piątek, 14 sierpnia 2015

Nocny post #3

Nawet nie wiem kiedy zleciał 1 rok gimnazjum. Wszystko byłoby w porządku, gdyby mój przyjaciel nie wyprowadził się do Niemiec. Teraz mamy kontakt tylko na facebooku lub skypie. Nawet nie mamy jak się odwiedzić. Strasznie niszczy mnie to od środka. Nie potrafię się znwu zakochać, bo kiedyś zakochałam się w nim. I pewnie bylibyśmy razem, gdyby nie przeprowadzka. To jest okropne. Moi rodzice nawet nie będą chcieli słuchać o wyjeździe do Niego ma ferie. A byłaby taka możliwość.
Starsznie tęsknię, bo nawet nie widziałam kiedy wyjechał. Ma zakończeniu roku szkolnego widziałam Go ostatni raz. Gdybym mogła cofnąć czas na pewno bym się z nim pochodziła i pożegnała.
Teraz za późno. Prawdopodobnie przyjedzie w Sylwestra, ale nie mam pojęcia czy będę mogła się z nim spotkać ze względu na rodziców.
A klasa?  Będzie się cieszyć, że wyjechał. Nikt Go w tej klasie nie lubił. Nikt kto Go dobrze nie znał. Na tego chłopaka trzeba było poświęcić trochę czasu zanim się Go rozgryzie. A nie wszyscy o tym wiedzieli.
Lubię nocne posty. Wtedy mogę się rozpisać i zrzucić z siebie ten ciężar.
Mogę zasnąć (prawie) spokojnie.

piątek, 26 czerwca 2015

Nocny post #2

Często strasznie tęskni się za osobami, które kiedyś były tak blisko. Które podtrzymywały nas na duchu. Które pomogły, kiedy wszyscy inni się odwrócili.
Ja mam taką osobę i cholernie mi jej brakuje. Widuję ją codziennie w szkole. Nawet czasem gadamy ze sobą, ale to nie to samo co kiedyś. Kiedyś było cudownie. Mogłam napisać o wszystkim. A teraz? Nawet nie mamy kontraktu na tyle, że nie wiemy jak wyglądają nasze sprawy z przyjaciółmi, chłopakami, dziewczynami.
To jest cholernie trudne.
Chciałabym jej to wszystko powiedzieć, ale boję się, że ona specjalnie nie utrzymuje kontaktów. Może już się znudziła?
Nie, ona nie jest taka.
Może ma innych przyjaciół i na mnie po prostu nie starcza jej czasu?
Nie wiem jak wyjść z tej sytuacji, ale będę na siebie zła jeśli nie zdążę z nią porozmawiać.
To jest konieczne.

niedziela, 21 czerwca 2015

Powrót na wakacje

Chciałam wrócić do pisania bloga regularnie, ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to wyjdzie.
Pewnie orzez całe wakacje będą jakieś posty, bo nie będę miała co robić.
Chciałam, żeby pojawiało się tutaj więcej postów OOTD. Szykuje się również film, który powstanie z pomocą Julii.
To będą ciekawe wakacje :)

piątek, 17 kwietnia 2015

Odpoczynek

Nareszcie upragniony spokój!
Jest piątek, cały weekend przede mną, a na dodatek mam w poniedziałek do 13:10, potem aż 3 dni wolnego :)
I do tego wszystkiego ma być cały tydzień ciepło. Idealnie ^^
Zamawiam rolki na allegro i może jeszcze zdążą dojść do środy, żeby w czwartek móc jeszcze pojeździć.

Szykuje się post w weekend o akcesoriach do DIY. Ale więcej o tym napiszę już w prawidłowym poście :)

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Szkoła :/

Czasami te wszystkie zajęcia szkolne mnie przytłaczają. Bo np. uczyłam się prawie cały tydzień na Biologię, a gdy Pani rozdała kartki... lepiej nie pisać.
W tym tygodniu jeszcze geografia, angielski i chemia. Tylko z tego ostatniego się cieszę ☺
Dzisiaj, gdy wracałam ze szkoły z Kają i Weroniką kompletnie nam odbijało. Tutaj zdjęcia ^^

sobota, 11 kwietnia 2015

Nocny post

Kocham pisać o wszystkim i o niczym w nocy.
Pierwszą rzeczą o której chciałam napisać jest szkoła, a dokładniej oceny, sprawdziany, kartkówki i cała reszta. Nasze oceny tak na prawdę nie odzwierciedlają tego co mamy w głowie. Bo na testach jest klepana teoria, a te rzeczy których się uczymy mają nam się przydać w praktyce, prawda? Wiec czemu nie mamy więcej zajęć praktycznych takich jak np. technika, plastyka. Przykładem, że takie zajęcia są o wiele bardziej przydatne jest to, że bardzo dobrze idzie mi z Chemii, gdzie nauczyciel na sprawdzianach daje dużo zadań praktycznych.
No trudno, nie wygram z nauczaniem, więc chyba nie warto tracić na to nerwów i robić tak jak wszyscy. To bardzo męczące. Ta bezsilność.

Kolejny temat, który chciałam poruszyć to temat wiary. Niby jestem chrzescijanką, ale bez przekonania. Bardzo dużo rzeczy w tej religii nie rozumiem, a nawet nie ma mi kto odpowiedzieć na nurtujące mnie pytania. Chyba jestem bardziej niewierząca niż wierząca. Bo na prawdę myślicie, że gdzieś tam w niebie istnieje jakiś koleś, który tym wszystkim kieruje? Jak w simsach? To również jest bardzo dziwne.

Jestem coraz bardziej śpiąca, więc temat homoseksualizmu zostawię na inną nieprzespaną noc.
Wrzucę parę różnych zdjęć i...

                                         Dobranoc ♡